poniedziałek, 5 listopada 2012

Skrzaty, czyli desant Pixy

Szaro i buro
A u nas na stołeczku siedzi Henryk i czeka na mamę Ksawerego ;)

A teraz z innej beczki...śmiechu i uśmiechu życzę 




10 komentarzy:

  1. Piosenka świetna! :D Zdjęcia jak zawsze superowe! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Henryk jest bossskiiiiiii !!!!!!!!!!! uśmiecham się do Niego czule :))

    OdpowiedzUsuń
  3. one są przepiękne, te okularki , szalik i buciki..detale do pokochania od zaraz

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze mieć w domu taką gromadkę skrzatów, bo pewnie w nocy, gdy wszyscy śpią zajmują się domem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. że też nie zaadoptowałam pixiego, kiedy jeszcze były :(
    cudowne!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Henryk i Ksawery to z pewnością fajni faceci:-)

    OdpowiedzUsuń